Najlepsze wpisy Zakładu Pogrzebowego A.S. Bytom! Rozbawią Was do łez [GALERIA]

i

Autor: Arne Trautmann

Hieny chcą zarobić na śmierci górników. Oby policja ich szybko namierzyła!

2019-01-13 13:35

Pewnie w poniedziałek w policyjnych raportach pojawią się informacje o napadach na wolontariuszy WOŚP. Inni cwaniacy i wyzuci z jakichkolwiek uczuć chcą napełnić kieszenie na współczuciu dla ofiar grudniowej katastrofy w czeskiej kopalni ČSM w Stonavie k. Karwiny w Czechach. Podszywają się pod Fundację Rodzin Górniczych!

Ta śląska fundacja od 20 lat pomaga wdowom i sierotom po górnikach, którzy stracili życie lub zdrowie podczas pracy. Jakieś hieny, i to jest najdelikatniejsze określenie takich „ludzi”, podszywają się pod Fundację, zbierają kasę , ale do swojej kieszeni. Fundacja na swojej stronie internetowej umieściła ostrzeżenie: „Prosimy o niedokonywanie wpłat na konto nr 20 1320 1537 4220 8884 3000 0001 - to nie jest konto Fundacji Rodzin Górniczych. Konto jest zablokowane. Sprawa została zgłoszona na policję". Możliwe, że nie jest to jedyne konto oszustów. Fundacja ewentualnym darczyńcom oznajmia, że jedynym kontem, na które można kierować wsparcie dla rodzin dwunastu polskich górników, którzy zginęli w grudniu 2018 r. w czeskiej kopalni jest: „PKO BP: 41 1020 2313 0000 3802 0349 5611”. Kto chce, niech wpłaca tylko na ten rachunek i przy wpłacie dopisuje „Rodziny wypadek Karwina”. Należy mieć nadzieję, że policja szybko namierzy bezdusznych oszustów.

Przypomnijmy: do tragedii doszło 20 grudnia 2018 r. W wybuchu i pożarze metanu zginęło trzynastu górników. Dwunastu z nich to Polacy pracujący dla kopalni w zewnętrznej firmie. 9 stycznia prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon poinformował, że firma, jeśli będzie tak potrzeba, da zatrudnienie wdowom po górnikach ze Stonavy. „Solidarność w branży górniczej to moralny obowiązek i jeden z fundamentów jej istnienia” – wyjaśniał powody takiej decyzji prezes JSW. W myśl przepisów układu zbiorowego pracy w czeskich kopalniach spółki OKD każdemu członkowi rodziny tragicznie zmarłego górnika przysługuje 240 tys. koron czeskich. Możliwe są też dodatkowe formy pomocy dla rodzin.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają