Ekipa Janusza Palikota to same oryginały. Wśród 40 posłów, których wprowadził do Sejmu, jest transseksualista, jaskiniowiec (pisaliśmy o nich wczoraj) i... hodowca norek. Na Andrzeja Piątaka w wyborach zagłosowało prawie 16 tysięcy osób. Bez problemu dostał się do Sejmu.
Jest przedsiębiorcą rolnym i prowadzi w Wołowcu (Zachodniopomorskie) słynną fermę norek. Jednak zanim odkrył w sobie duszę hodowcy, w przeszłości zajmował się czymś zupełnie innym. - Z bratem zbudowaliśmy kilka telewizji kablowych. Jednak od 2003 r. konsekwentnie zajmuję się hodowlą norek. Moja działalność jest w pełni proekologiczna, a towar idzie do Chin - wyznaje poseł w rozmowie z "SE". W Sejmie chce przede wszystkim zająć się problemami polskiego rolnictwa. - Chciałbym zasiąść w komisji rolnictwa, bo na tym się najlepiej znam. Wiem, czego potrzeba polskiej wsi - zapewnia Piątak.