Prawo i Sprawiedliwość nie zgadza się na wprowadzenie reformy emerytalnej, którą Donald Tusk zapowiedział w expose. Po spotkaniu członków klubu parlamentarnego PiS z szefem rządu Adam Hofman dobitnie podkreślił, że wydłużenie wieku emerytalnego nie wchodzi w grę.
- Jesteśmy za wolnością. Nie będzie zgody na przymus pracu do 67 lat - powiedział poseł po spotkaniu.
Rzecznik PiS wytknął Tuskowi, że na rozmowy przybył tylko z Pawłem Grasiem, bez ekspertów i niezbędnych ekspertyz. Tymczasem partia Jarosława Kaczyńskiego przygotowała na rozmowy propozycje innych rozwiązań, które mogłby uratować system emerytalny w Polsce.
- Chodzi tutaj m. in. o likwidację umów śmieciowych, wolność czy pracować czy nie, wolność wyboru między OFE a ZUS. Mamy nadzieję, że jest jeszcze szansa, że uda się zatrzymać to złe rozwiązanie, to szybsze wpędzanie Polaków do grobu, krótsze życie na emeryturze - tłumaczył Hofman.
HOFMAN po spotkaniu z Tuskiem o EMERYTURACH: PiS nie zgadza się na PRZYMUS PRACY do 67 lat. To WPĘDZANIE Polaków do GROBU
2012-02-21
13:01
Donald Tusk spotkał się z PiS w sprawie planów wprowadzenia reformy emerytalnej, która zakłada zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz wyrównanie go do 67 lat. W spotkaniu nie uczestniczył prezes Jarosław Kaczyński. Stanowisko PiS na temat propozycji rządu wyraził rzecznik partii, Adam Hofman. PiS nie zgadza się na "przymus pracy do 67 lat". Według polityków partii Jarosława Kaczyńskiego reforma emerytalna oznacza szybsze wpędzenie Polaków do grobu.