Zbigniew Hołdys po dwóch miesiącach nieobecności wraca na łamy tygodnika „Wprost” ze swoimi felietonami, ale na tak wulgarną ocenę polityka PiS zdecydował się podczas wywiadu dla branżowego miesięcznika „Press”.
Muzyk, który ostatnio podczas „Drugiego śniadania mistrzów” w tvn24 atakował premiera Tuska tym razem nie przebierał w słowach. Nie zważając na to jak może zostać odebrany postanowił dać upust swoim emocjom.
Jarosława Kaczyńskiego określił „CH...”. - Bo akurat to jest dla mnie ch**. Człowiek, który tak strasznie podzielił naród, wprowadził do polityki element nienawiści, szczucia Polaków na Polaków, tak to jest ch**. Pewnie znalazłoby się jakieś mocne słowo z kolekcji tych eleganckich, ale wolę powiedzieć moim emocjonalnym językiem – powiedział w rozmowie z miesięcznikiem.
Patrz też: Marcin Meller OSTRO o politykach PiS?: Walcie się skini w garniturach
A jeszcze niedawno deklarował, że nie będzie komentował wydarzeń politycznych w mediach. Być może ta decyzja była związana z odnowieniem współpracy z „Wprost”. Hołdys rozstał się z tygodnikiem, którego redaktorem naczelnym jest Tomasz Lis dwa miesiące temu po tym jak redakcja trzy razy odrzuciła jego teksty.
- Tomasz Lis powiedział: ”Zamykamy oczy, niech Hołdys pisze, co chce". Nie zamierzam jednak tych zamkniętych oczu nadużywać, choć nie będę też pisać pod Lisa – cytuje wpis Hołdysa z popularnego portalu społecznościowego press.pl.