Do kradzieży doszło w nocy z 21 na 22 czerwca na jednym z cmentarzy w Sosnowcu. Dwaj mężczyźni, którzy jak się później okazało byli pijani, ukradli z nekropolii koparkę i zaczęli nią uciekać, dewastując groby. - Tylko jeden z nich jechał koparką. Drugi szedł obok. Nie wymagało to wielkiego wysiłku, bowiem jeśli chodzi o prędkość, osiągi maszyny mocno rozczarowały złodziei. Okazały się niezbyt imponujące - powiedział TVN 24 Sonia Kepper z sosnowieckiej policji. Po pewnym czasie rabusie, kiedy zorientowali się, że maszyna jedzie zbyt wolno, zaczęli uciekać na piechotę. Dwóch złodziei udało się jednak szybko zatrzymać, ze względu na "zmęczenie" wywołane alkoholem. Za kradzież koparki grozi im 10 lat więzienia. Obecnie 17-latek i 34-latek przebywają w areszcie. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
Horror na cmentarzu w Sosnowcu! Nie uwierzysz, co ukradli sprawcy [ZDJĘCIA]
2016-06-23
12:42
Sceny jak z horroru rozegrały się na cmentarzu w Sosnowcu w nocy z 21 na 22 czerwca. Dwaj rabusie ukradli koparkę, która stała na terenie nekropolii i podczas ucieczki zaczęli nią taranować groby. Po pewnym czasie złodzieje zrezygnowali z łupu i zaczęli uciekać pieszo. Policjanci z Sosnowca szybko ich jednak zatrzymali, ponieważ obaj byli pijani. Za kradzież grozi im 10 lat więzienia.