Od sobotniego popołudnia na Pomorzu wiał silny wiatr, którego prędkość dochodziła nawet do 100 km/h. Na morzu zaś rozpętał się sztorm o sile 10 stopni w skali Beauforta. Do tragicznego wypadku doszło rankiem przy skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Chrobrego w Sopocie. Kobiety pracowały przy sprzątaniu ulicy. Nagle, z powodu silnego wiatru, zerwał się konar drzewa, który na nie spadł. Obie rzuciły się do ucieczki i próbowały przebiec na drugą stronę ulicy. Ale nie zdążyły. - Zginęła 34-latka. Druga kobieta (57 l.) trafiła do szpitala w stanie krytycznym. Obie były mieszkankami Sopotu. Wszystko wskazuje na to, że był to tragiczny wypadek - tłumaczy Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.Żywioł zniszczył też m.in. stoiska Jarmarku św. Marcina na Targu Węglowym i rusztowanie wokół Galerii Metropolia w Gdańsku. Połamane konary drzew zablokowały wiele dróg, przygniotły samochody i pozrywały sieci energetyczne, przez co wiele miejscowości w województwie pomorskim zostało odciętych od prądu.
Horror w Sopocie! Wiatr zabił kobietę! [WIDEO]
2015-11-09
3:00
Śmiertelna wichura na Pomorzu! Szalejący w Sopocie wiatr przewrócił drzewo, które przygniotło dwie kobiety przechodzące przez ulicę. 34-latka zginęła na miejscu, a jej 57-letnia matka jest w stanie krytycznym - walczy o życie w szpitalu.