We wtorek dyżurny hrubieszowskiej komendy policji odebrał telefon alarmowy. Zadzwoniła ośmioletnia dziewczynka, która powiedziała, że potrzebuje pomocy, bo jej starsza siostra ma atak padaczki.
Zobacz: BIAŁY KOŚCIÓŁ: Złodzieje KRADLI zamiast RATOWAĆ mężczyznę, który dostał ATAKU PADACZKI
Funkcjonariusz poinstruował ośmiolatkę, co powinna zrobić. Mówił jej jak ma ułożyć siostrę w pozycji bezpiecznej. Kiedy dziewczynka wykonywała kolejne czynności, na miejsce wysłano karetkę pogotowia.
Ośmiolatka okazała się bohaterką. Dzięki temu, że zachowała zimną krew, jej siostra przeżyła.