Okazało się, że 64-latek i jego 24-letnia żona kompletnie pijani opiekowali się swoim 2-letnim synem. Opiekowali to niestety za duże słowo, chłopczyk płakał, siedząc w łóżeczku, a oni raczyli się alkoholem przy stole. Wiekowy tata miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu, a jego młodsza o 40 lat towarzyszka aż 2,5 promila.
Dziecko trafiło do szpitala - okazało się bowiem, że jest chore i musi przyjmować leki. Teraz rozrywkowi rodzice będą tłumaczyć się przed sądem.
Hrubieszów: Wiekowy tatuś pijany, młoda mama też
Czyżby 64-latek z Hrubieszowa (woj. lubelskie) wciąż świętował, że na stare lata został ojcem? Robił to z takim animuszem, że zaniepokojeni przeciągającym się pępkowym sąsiedzi wezwali policję.