I za pogodę też...

Po pierwsze, za ministra Sikorskiego przepraszam. Że w układy wszedł on i premier Tusk z prezydentem Kaczyńskim i zgodził się, by byłą minister Fotygę na ambasadora przy ONZ wysłać. Bo wyszła z tego kolejna żenująca zadyma medialna z "poranioną polską polityką zagraniczną" panią Anią w roli głównej. A można było obsadzić ładniejszą aktorkę.

Po drugie przepraszam za to, że "Super Express" kiedyś wykrył, iż prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przeznaczyła na nagrody dla swoich urzędasów 58 mln zł. A PiS tej informacji w cudownie obelżywym spocie o PO użył. I sąd musiał przez tę prawdziwą informację emisji tego dzieła zakazać. Więc przepraszam PiS, PO i Państwa.

Po trzecie, za cudowną pogodę na weekend też przepraszam. Bo Państwo wyjadą na działki albo grilla odpalą i przez to nie będą oglądać telewizji. I mogą ominąć Was rzeczy wielkie. Np. minister Sikorski nie zgodzi się jednak - i słusznie - by Fotyga była ambasadorem. A sąd II instancji dopuści jednak spot PiS - i słusznie - do emisji. Jeżeli będzie inaczej - to przepraszam.