Chodzi o jego słynne już "Idziemy po was!", jakie wypowiedział pod adresem skinheadów. Teraz w rozmowie z RMF szef resortu się z nich tłumaczy i przekonuje, że mimo braku namacalnych sukcesów jego działania przynoszą efekty.
- Równie ważną rzeczą jak zamykanie do więzień przestępców jest nazywanie po imieniu zła, które oni czynią - twierdzi Sienkiewicz.