TV
Pogoda
Wideo
Umowę fiskalną, albo inaczej PAKT FISKALNY o dyscyplinie budżetowej podpisało 26 z 27 państw Wspólnoty, w tym 9 spoza strefy euro: Polska, Litwa, Łotwa, Bułgaria, Rumunia, Dania, Węgry, Czechy i Słowacja. Na głębszą współpracę fiskalną, by ratować wspólną walutę nie chce się zgodzić tylko Wielka Brytania.
Entuzjam po szczycie w Brukseli już nieco opadł, więc pora powiedzieć wprost ile Polska zapłaci za popieranie pomysłu Angeli Merkel i Nicolasa Sarkozy'ego. Pakt fiskalny zakłada, że kraje UE przekażą 200 mld euro do Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który ma ratować zagrożone państwa strefy euro. Wzmocnienie MFW może nastąpić na drodze pożyczek banków centralnych krajów unijnych.
PAKT FISKALNY - co to jest? Polska zgodziła się ratować STREFĘ EURO
Minister ds. europejskich, Mikołaj Dowgielewicz w Kontrwywiadzie RMF FM potwierdził, że Unia ma tylko 10 dni na znalezienie 200 mld euro, które mają być przekazane MFW. Nie ma podziału na 150 mld euro dla członków strefy euro i 50 mld euro dla innych krajów z Unii.
To rząd Donalda Tuska i NBP zdecydują jak wysokiej pożyczki udzielą MFW i czy Polska jest w ogóle stanie wyłożyć z własnej kasy grube miliardy - Każdy kraj będzie się deklarował, konsultował z bankiem centralnym. Wiem, że z krajów spoza strefy euro Szwecja i Dania na pewno chcą się dołożyć do tego przedsięwzięcia" - powiedział Dowgielewicz.
O wypłacie pieniędzy dla MFW decyduje ostatecznie NBP, bez konsultacji z parlamentem. Minister nie był w stanie określić jak wysoka kwota wchodziłaby w grę. - Jest mi trudno dzisiaj powiedzieć, jaka to może być kwota tej pożyczki, ale na pewno będzie to o wiele mniej niż 10 mld euro. Może to będzie kilka miliardów - uciął krótko.
Podcasty
Playlisty tematyczne
