Lekarze rodzinni szantażują nie podpisaniem kontraktów niemal co roku. Domagają się podwyżek i zazwyczaj coś otrzymują.
W tym roku NFZ i resort zdrowia powiedzieli jednak „dość”. Przeciwny również jest premier. - Tak jak przeglądamy możliwości finansowe państwa, ale też sytuację materialną poszczególnych grup lekarzy, to nic nie wskazuje na to, żeby lekarze rodzinni byli tą najbardziej poszkodowaną grupą. Mówię bardzo delikatnie - powiedział Donald Tusk (54 l.).
Przeczytaj koniecznie: Pacjencie nie płać za leczenie! Zmień lekarza nie będziesz płacił za wizyty w gabinetach lekarskich
Ile więc zarabia lekarz rodzinny? 30 500 zł – tyle wg źródeł NFZ wynosi średnia rzeczywista stawka miesięczna lekarza rodzinnego, praktykującego prywatnie. Po odliczeniu wszystkich podatków i tak mu pozostaje sporo w kieszeni.
Pensja lekarza rodzinnego nie zależy bynajmniej od tego jak wielu chorych przyjmie. Zależy od tego ilu ma zarejestrowanych pacjentów.
Za każdą zapisaną do niego „duszę” Narodowy Fundusz Zdrowia płaci co miesiąc 8 zł miesięcznie. To jest stawka podstawowa. Jest ona 3 razy wyższa jeśli pacjent cierpi na cukrzycę lub choroby układu krążenia. 1,8 razy wzrasta jeśli pacjentem jest osoba po 65. roku życia. 1,6 - w przypadku dziecka do 6 roku życia.
Patrz też: Projekt ustawy: Chorzy będą leczeni przez telefon
Jeden lekarz może mieć maksymalnie zapisanych do siebie 2750 osób. Gdyby miał pod swoją opieką tylko osoby od 20 roku życia do 65 lat, nie chorujące na cukrzycę, serce to fundusz będzie mu płacić miesięcznie 22 tys. zł.