TV
Pogoda
Wideo
Jak mówił Smolik: - Liczymy, że nawet jeśli strajk nauczycieli rozpocznie się 8 kwietnia, to przecież może być zawieszony na czas przeprowadzania egzaminów. Mówienie o strajku jako czymś, co jest faktem, jest przedwczesne. Dodał jednak, że jeśli wszyscy nauczyciele danej szkoły podjęliby strajk, "to wówczas egzaminu w tej szkole przeprowadzić się nie da". Z nadzieją stwierdził: - Nie ma jednak żadnych wskazań do tego, że wszyscy nauczyciele do tego strajku przystąpią...
Szef CKE poinformował przy okazji, że umowy z nauczycielami sprawdzającymi prace egzaminacyjne zawierają dyrektorzy Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych. Tłumaczył przy tym: - To jest praca poza obowiązkami nauczyciela. To jest umowa zlecenia zawierana z dyrektorem OKE. Samo sprawdzanie pracy odbywa się w weekend - piątek, sobota, niedziela.
Oznacza to, że prace sprawdzać będzie mógł nawet strajkujący nauczyciel. Dopytywany, czy będzie mu się to opłacać, odpowiedział: - Tutaj zależy to od tego, jak sprawnie nauczyciel prace sprawdza. Stawkę za sprawdzenie prac określa rozporządzenie MEN, także tutaj też nasza rola jest ograniczona do tego, że niejako transferujemy pieniądze ze Skarbu Państwa do egzaminatorów, którzy sprawdzają prace. Czy to jest atrakcyjna stawka? To już muszą ocenić sami egzaminatorzy. W poprzednich latach nie mieliśmy problemów z pozyskaniem egzaminatorów.
Gość stacji zdradził ponadto, ile konkretnie nauczyciel może zarobić na sprawdzaniu prac, mówiąc: - W przypadku egzaminu ósmoklasisty za sprawdzenie jednej pracy nauczyciel może otrzymać około 20 zł brutto.
Czy Waszym zdaniem taka stawka jest odpowiednia? Zachęcamy do wzięcia udziału w naszej sondzie.
Podcasty
Playlisty tematyczne
