Inne kobiety mnie nie interesują

2009-05-25 7:00

Według sondaży jest jednym z najprzystojniejszych polityków w Polsce. Kiedy tylko pokazuje się na ulicach, kobiety wodzą za nim rozmarzonymi oczami.

Jednak Sławomir Nowak (35 l.), szef gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska (52 l.), pozostaje niewzruszony na te zalotne spojrzenia. - Jestem tylko dla mojej żony Moniki - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem".

Nowak jako prawa ręka premiera ma bardzo mało czasu dla rodziny. Kiedy jednak jedzie do domu, każdą wolną chwilę poświęca swojej żonie Monice oraz dwójce dzieci - Natalii (6 l.) i Julianowi (2 l.). - W piątek po pracy wracam do rodzinnego Trójmiasta i od razu staram się intensywnie przeżywać z bliskimi weekend - mówi nam Nowak. "Super Express" podpatrzył go na spacerze w Sopocie. Żona i syn Julian byli bardzo szczęśliwi, że mogli spędzić z zapracowanym politykiem trochę czasu.

Nowak jest uznawany za najprzystojniejszego ministra. Czy żona nie jest o niego zazdrosna, czy nie ma mu za złe, że większość czasu spędza w stolicy? - Jest to pewne poświęcenie, ale moja żona to doskonale rozumie. To kwestia zaufania. I doboru dwojga ludzi - tłumaczy Nowak. - Poza tym nie daję jej powodów do zazdrości. Jestem tylko dla niej.

Żeby osłodzić żonie rozłąkę, minister obsypuje ją prezentami. Ostatnio kupił jej elegancki, stylowy płaszcz. Do tego kolczyki i książkę. Okazją były jej imieniny. Na swojej stronie internetowej Nowak chwali się, że jego żona jest z zawodu stomatologiem. - Zawsze mi powtarza, że jak mi nie pójdzie w polityce, to mogę u niej pracować jako pomoc dentystyczna - żartuje minister.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają