W wydanej przez IPN w 2008 r książce o marcu '68 napisano, że ojciec redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Ozjasz Szechter został skazany w latach 30-tych za szpiegostwo na rzecz ZSRR. W rzeczywistości Szechter został skazany za działalność w partii komunistycznej i próbę zmiany przemocą ustroju państwa Polskiego.
Dlatego, zdaniem Michnika, stwierdzenie IPN godziło w jego prawo do kultywowania pamięci ojca. Zażądał przeprosin oraz 50 tys. zł odszkodowania na cele społeczne. Sąd pierwszej instancji odrzucił pozew dziennikarza, ale ten postanowił się odwoływać.
Teraz Sąd Apelacyjny orzekł, że "rzetelność badawcza nakazywała IPN być ścisłym" i nakazał przeprosiny na stronie internetowej IPN oraz w dzienniku "Rzeczpospolita". Jednocześnie uznano, że Instytut nie musi płacić odszkodowania.