Sprawa domniemanej współpracy Lecha Wałęsy jako TW Bolka z SB wróciła na ponad tydzień temu po publikacji w "Uważam rze". Tygodnik podał, że dotarł do dokumentów, które mają obciążać byłego prezydenta. Z tajnych protokołów z prac tzw. komisji Ciemniewskiego ma wynikać, że w tajnej Kancelarii Sejmu mogły się zachować donosy agenta Bolka zgromadzone w tzw. "paczce".
Komisja Ciemniewskiego powstała 6 czerwca 1992 r., tuż po słynnej nocy teczek. Miała za zadanie zbadanie lustracji przeprowadzonej przez Antoniego Macierewicza.
Lecha Wałęsę oburzyły te podejrzenia. Legendarny przywódca Solidarności zapewniał, że Służba Bezpieczeństwa podrabiała dokumenty, bo oryginałów nigdy nie było.
Pracownicy Kancelarii Sejmu zakończyła już przeglądanie tych materiałów. W środę przejmie je IPN. Jak informuje tvn24 prezes Instytutu, Łukasz Kamiński poprosił o możliwość zapoznania się z tymi dokumentami, które mają potwierdzać współpracę Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa w latach 70., w tym kopie donosów TW "Bolka" do SB.
IPN zajmie się kopiami teczek z DONOSAMI agenta BOLKA do SB
Pracownicy IPN będą mogli poznać zawartość tzw. "paczek" dokumentów z prac komisji Jerzego Ciemniewskiego. Wśród tych materiałów przechowywanych w tajnej Kancelarii Sejmu mogły się znaleźć kopie donosów TW "Bolka" do SB, które mają potwierdzać, że pod pseudonimem agent Bolek krył się Lech Wałęsa. Dokumenty z "paczki Ciemniewskiego" zostały już przejrzane przez komisję Kancelarii Sejmu i w środę zajmie się nimi Instytutu Pamięci Narodowej.