- Celem działalności stowarzyszenia jest organizowanie i wspieranie inicjatyw sportowych. Chciałem, by dzieci aktywnie spędziły czas, zobaczyły najlepsze drużyny siatkarskie - mówi Ireneusz Raś, przewodniczący stowarzyszenia.
Dzięki jego pomysłowi dzieci kibicują sportowcom podczas rozgrywek. Uczniowie są zachwyceni. - Kibicowałem Francuzom, było naprawdę super - mówi Jasiek Łukasik ( 17 l.). Akcję Stowarzyszenia Tak, Kraków "Szkoły dopingują mistrzów" wsparli także sponsorzy. Dzięki temu trybuny były pełne, a zawodnicy mieli głośny doping.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail