Ostatni rok był dla Kazimierza Marcinkiewicza bogaty w wydarzenia. W styczniu "Super Express" spotkał go u jubilera, gdy wybierał pierścionek zaręczynowy dla nowej kobiety (zobacz zdjęcia!). Wówczas wyszło na jaw, że były premier, który zawsze podkreślał, jak ważna jest dla niego rodzina, ma romans. Potem był rozwód, a w sierpniu... drugi ślub, potajemny w Barcelonie. Do tego wywiady dla telewizji oraz kolorowych magazynów, baśniowe sesje zdjęciowe...
W 50-te urodziny Kazimierz Marcinkiewicz dostał od żony specjalne życzenia: na blogu i z wyznaniem miłości.
W ten Twój szczególny dzień życzę Ci,
aby kolejne drugie tyle lat było jeszcze lepsze,
aby upływało w nieustającej radości i zdrowiu,
abyś nigdy nie przestawał marzyć,
aby wszystko co postawisz sobie za cel spełniło się,
aby każdy kolejny rok kończył i rozpoczynał się nowym sukcesem
i abyś na swej drodze spotykał tylko prawdziwych przyjaciół...
Kocham Cię.
Ciekawe, jaki prezent przygotowała Isabel dla męża. Ale o tym być może dowiemy się z następnego wpisu.