Ślad po Iwonie zaginął 17 lipca. Dziewczyna zniknęła w tajemniczych okolicznościach kiedy rankiem wracała z dyskoteki w Sopocie. Policjanci i prokuratorzy biorą pod uwagę kilka wersji jej zniknięcia. Według jednej z nich Iwonę potrącił kierowca, który mógł być pijany. Ze strachu być może zabrał i ukrył gdzieś jej zwłoki. Do tej pory nie udało się jednak odnaleźć ciała nastolatki.
Przeczytaj koniecznie: Szukali zwłok Iwony Wieczorek, znaleźli ciało mężczyzny. Zaginął 4 lata temu
W poszukiwania gdańszczanki włączyli się internauci, którzy śledzą każdy nowy trop. Podsuwają też policji prawdopodobne wersje wydarzeń. Niestety nawet ich pomoc nie przełożyła się na przełom w śledztwie.
Jak donosi „Metro” coraz bardziej zniecierpliwieni internauci z Pomorza w poniedziałek zamierzają złożyć petycję w MSWiA. Domagają się w niej zmiany policyjnych procedur tak żeby poszukiwania zaginionych rozpoczynały się w ciągu 48 godzin od zniknięcia.
Sprawdzanie bilingów, rozmowy telefoniczne, analiza nagrań monitoringu, przeszukiwanie terenu, patrole w miejscach obleganych przez młodzież i turystów – to żądania internautów. Pod petycją podpisało się 500 osób.
Tymczasem policja dopiero teraz ma analizować przejęte nagrania z kamer miejskich ulic w gdańskim Jelitkowie, którymi wracała do domu Iwona i mogli się kręcić podejrzani ludzie. „Nie wiadomo czy obraz ze wszystkich kamer uda się odczytać, bo czasami jest archiwizowany tylko przez 14 dni” - czytamy w „Metrze”.
MSWiA po otrzymaniu petycji ma się zastanowić nad wprowadzeniem zmian.
Patrz też: Dzięki zaginionej Iwonie Wieczorek pochowamy syna