I nie ma się co dziwić, bo nikt nie zamierza łożyć na nudne programy, stronniczą publicystykę, beznadziejną rozrywkę, wszędobylskie reklamy i gwiazdorskie kontrakty dziennikarzy TVP... W obecnej formie abonament jest przeżytkiem. I trzeba z nim skończyć!
- Mamy tego świadomość. Nie wycofujemy się z naszych zapowiedzi. Niewykluczone, że abonament zostanie zlikwidowany i zastąpiony inną formą pomocy publicznej - mówi Iwona Śledzińska-Katarasińska (67 l.), szefowa Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Posłanka PO zapewnia, że w pierwszej kolejności z płacenia tego swoistego podatku na TVP zostaną zwolnieni emeryci i renciści. - Obiecaliśmy im to i słowa dotrzymamy - zapowiada.
Będzie odpowiednia ustawa
W połowie roku ma być gotowy projekt ustawy o nadawcach publicznych. Wreszcie będziemy mogli się dowiedzieć, kto dokładnie jest nadawcą publicznym, co oznacza pojęcie "misja" i które obszary funkcjonowania mediów publicznych wymagają pomocy publicznej. - Nie może być tak, że pieniądze z abonamentu wrzuca się do jednego worka, a potem zawiadamia się nas: kochani obywatele, wydaliśmy wasze pieniądze na to i na tamto. Tak zrobiliśmy, bo tak chcieliśmy. To przecież absurd - oburza się posłanka PO.
Nie chcemy oglądać reklam
Także znawcy mediów podkreślają, że widzowie muszą mieć wpływ na to, jak wydawane są ich pieniądze.
- Widz zawiera z nadawcą publicznym swoistą umowę cywilnoprawną. Taką jak w kinie czy restauracji. Płaci i w zamian dostaje konkretny produkt. Ten, który zamawiał. W dodatku powinien mieć gwarancję, że nie dostanie go nigdzie indziej - przekonuje prof. Maciej Mrozowski (57 l.), medioznawca. Co można zrobić w pierwszej kolejności?
- Warto byłoby pomyśleć o ograniczeniu reklam - tłumaczy Andrzej Zarębski (51 l.), były członek KRRiT. Jego zdaniem pomysłem godnym rozważenia jest podzielenie anten TVP na misyjną (pozbawioną reklam) i komercyjną. - Na pewno jest to lepszy pomysł, niż podzielenie anten między partie polityczne. A takie zachęty również były - ocenia.
Pobieranie abonamentu mnie brzydzi. Jeśli TVP ma się opierać na moich pieniądzach, to niech sp... . To telewizja prezesa Urbańskiego powinna dopłacać za koszmar, który im serwuje - grzmi Jan Nowicki