Na początku tego roku roku szef PE Martin Schulz oświadczył, że Prokuratura Generalna RP zwróciła się do niego o uchylenie immunitetu eurodeputowanego w związku z postępowaniem dotyczącym domniemanego wykroczenia. Kurskiemu zarzuca się, że w styczniu tego roku w Elblągu złamał zakaz skrętu w lewo i przejechał podwójną linię ciągłą. Warto przypomnieć, że bez uchylenia immunitetu członkowi PE nie można postawić formalnego zarzutu.
>>> Jacek KURSKI szaleje za KIEROWNICĄ. Co na to BRUKSELA?
W oficjalnym komunikacie czytamy, że "Parlament uznał, że postawione posłowi Kurskiemu zarzuty nie mają związku z jego mandatem posła do Parlamentu Europejskiego". Komunikat głosi również, że "W uzasadnieniu decyzji Parlament przypomniał, że poseł złożył wyjaśnienia w tej sprawie i nie ma podejrzenia, że postępowanie karne wszczęto z zamiarem zaszkodzenia politycznej działalności posła. Po rozpatrzeniu argumentów za i przeciw w tej sprawie Parlament Europejski uchylił immunitet parlamentarny posła Jacka Kurskiego".