Już dwa dni po przegranych dla Kurskiego eurowyborach jego żona Monika złożyła pozew o rozwód. Spakowała też walizki i wyprowadziła się z domu. 5 sierpnia w Gdańsku odbyła się pierwsza rozprawa rozwodowa. To wtedy sąd zlecił, aby poddać badaniom psychologicznym Kurskich i ich najmłodsze dziecko, czyli Olusia. We wtorek w Słupsku odbyły się te badania z udziałem całej trójki. Kurski zapowiada, że chce, aby najmłodszy syn był przy nim, i będzie o niego walczył z całych sił.
Chcę, aby Oluś był przy mnie
- To były badania na więzi psychologiczne z dzieckiem. Chcę, aby Oluś był przy mnie, bo dobro dzieci jest dla mnie rzeczą najważniejszą. Czekam na decyzję sądu w tej sprawie - mówi nam Kurski.
- Syn Olgierd jest oczkiem w głowie Jacka. Jest najmłodszy, często spędzają razem wakacje, jeżdżą na spływy kajakowe. Będzie o niego walczył jak lew - mówi nam osoba z otoczenia polityka.
Zobacz też: Opinie Super Expressu. Krzysztof Łanda: NFZ tworzy kolejki
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail