Jacek Kurski apeluje, by producenci filmu o Lechu Wałęsie Andrzeja Wajdy zwrócili pieniądze spółce Amber Gold. Jego zdaniem nie można budować obrazu Wałęsy na krzywdzie Polaków. O co chodzi?
Chodzi o to, że Marcin Plichta był niezwykle dumny z faktu, że dofinansował produkcję filmu o działaczu Solidarności, Wałęsie. Akson Studio, firma zajmująca się produkcją nie ujawniła dokładnie kwoty, jaką przekazała spółka Amber Gold na film. Tłumaczy to obowiązkiem zachowania tajemnicy handlowej.
Europoseł Jacek Kurski jest przekonany, że każda złotówka powinna natychmiast wrócić do Plichty. Według Kurskiego przyjęcie pieniędzy od prezesa Amber Gold byłoby czymś niezwykle niestosownym, niemoralnym, symbolicznie hańbiącym dla samego bohatera tego filmu.
Jacek Kurski nie przejmuje się tym, skąd firma producencka mogłaby wziąć teraz już wydane pieniądze:
- To jest sprawa producentów i to oni powinni znaleźć je w budżecie i zwrócić, tak, żeby nie budować tego na nieszczęściu ludzi - mówi.
Pieniądze ze zwrotu powinny jego zdaniem trafić do poszkodowanych.