Emerytura to złoty okres dla Rostowskiego
Być może szewc bez butów chodzi, ale nie dotyczy to byłego ministra finansów. Polityk wkroczy niedługo w wiek emerytalny i będzie to dla niego złoty okres. Przynajmniej jeśli chodzi o finanse. Były wicepremier zgromadził ok. 1,5 mln zł w angielskim funduszu emerytalnym. Za dwa lata będzie mu przysługiwać polska emerytura z ZUS. Przepracował 25 lat na kierowniczych stanowiskach, był posłem, ministrem, więc emerytura będzie rzędu kilku tysięcy. Trzecie źródełko wybije na powierzchnię, jeśli Jacek Rostowski dostanie się do europarlamentu. Za pełną kadencję europoseł ma prawo do 1100 euro emerytury, czyli 4600 zł według obecnego kursu.
Emeryci w Polsce każdego dnia walczą o przeżycie
Nie dla wszystkich los bywa tak łaskawy. Dla Grażyny Stefańskiej (59 l.), emerytki z Radzynia, każdy dzień to niemal walka o przetrwanie. Kobieta po 40 latach pracy ma 860 zł emerytury. Jak sobie radzi? Kiepsko. Cierpi nędzę i zazdrości tym emerytom, którzy mają średnią krajową emeryturę - ok. 1500 zł. - A ministrowi nie zazdroszczę. Bo nie potrafię sobie wyobrazić, żeby ktoś miał trzy emerytury - dziwi się kobieta.
Grażyna Stefańska (59 l.), emerytka z Radzynia: A ja żyję za 10 złotych dziennie
- Mam 860 zł emerytury. Opłaty pochłaniają połowę pieniędzy. Na życie pozostaje mi 300 złotych. Brakuje pieniędzy na wszystko. Zazdroszczę tym emerytom, którzy mają choć średnią krajową.
Czytaj: Premier Donald Tusk śpiewa HEJ JUDE. WIEMY O CO CHODZI!