Po incydencie pod Toruniem, do którego doszło 25 stycznia, postanowiliśmy zapytać Krzysztofa Jackowskiego o wypadki polskich VIP-ów. Co te wszystkie zdarzenia mogły oznaczać? Słynny jasnowidz odpowiedział w dość złowrogi sposób:
- Te przypadki, a być może nie do końca przypadki, choć ja myślę, że to przypadki, to tak jakby to było albo kuszenie losu albo przywyczajanie do czegoś. Jeżli się słyszy - jeden wypadek prezydent - nic się nie stało, drugi wypadek premier - nic się nie stało, trzeci wypadek - min. Macierewicz, to piąty wypadek jeśli byłby i coś by się stało, to nie do końca by nas zdziwiło - ocenił jasnowidz. - Mało tego, byśmy powiedzieli, ogólnie "aha, dużo szczęścia, cztery wypadki, nic się nie stało, a w piątym coś się stało" - powiedział nasz rozmówca. Jak dodał, nie wierzy, by wypadek prezydenta Dudy, był przypadkiem.
Sytuacja, w której ranna została Beata Szydło, po raz kolejny każe zapytać, czy organizacja ochrony najważniejszych osób w państwie powinna zostać zmieniona? Zdaniem posła PO Krzysztofa Brejzy, stanowisko powinien stracić Mariusz Błaszczak, szef MSWiA (to pod ten resort podlega BOR).
- Miarka się przebrała. Wystąpię z interpelacją do premier z pytaniem o dymisję ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka i ewentualne inne zmiany w MSWiA - powiedział dziennikowki.pl poseł.