Jackowski wyjaśnia sprawę zaginięcia nastolatka z Suwałk: Widzę ciało Damiana pod lodem

2018-02-03 2:20

To naciągaczka! - grzmiał jasnowidz Krzysztof Jackowski (54 l.), gdy dowiedział się, że najbliżsi zaginionego ponad trzy miesiące temu Damiana Cieraszki (19 l.) z Suwałk (woj. podlaskie) skorzystali z usług tajemniczej kobiety medium. Na mapce wskazała ona miejsce, gdzie morderca chłopaka miał rzekomo ukryć jego ciało. Słynny wizjoner wykrył oszustwo i obiecał pomoc rodzinie 19-latka. - Widzę go pod wodą skutą lodem - opisał swoją wizję.

19-letni Damian Cieraszko zaginął 20 października 2017 r. Tego dnia bawił się na "18" kolegi nad jeziorem Ożewo kilka kilometrów od Suwałk. Od tego czasu nie dał znaku życia. Jego krewni stracili już nadzieję, że odnajdzie się żywy. Chcieliby tylko godnie go pochować.

- Policja szuka Damiana po łebkach - nie kryje rozczarowania jego mama Małgorzata Cieraszko (41 l.). Nic dziwnego, że rodzina chwyta się wszelkich sposobów na odnalezienie ciała. Już wcześniej zwracała się do jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego (54 l.), ale wtedy niewiele pomógł. Więc kilka dni temu skorzystali z usług tajemniczej kobiety medium, która rzekomo potrafi rozmawiać z duchami.

- Uwierzyliśmy jej, bo znała wiele szczegółów z naszego życia - opowiada ciotka zaginionego Anna Rozbicka (30 l.). "Awantura, szarpie się z kimś, widzą to znajomi i dziewczyna... Zabili, ukryli jak śmiecia" - opisywała swoje wizje kobieta. Zapewniała też, że rozmawia z duszą Damiana. Miał jej powiedzieć, że został uderzony w głowę i ukryty pod stertą gałęzi niedaleko żwirowiska we wsi Osowa. Sporządziła też mapkę. Teren przeczesali policjanci i krewni. Bez skutku.

Wtedy z rodziną znów skontaktował się Jackowski. - Pan Krzysztof rozmawiał z tą kobietą i uznał, że daliśmy się nabrać - mówi pani Anna. Aby wyjaśnić sprawę, próbowała ponownie skontaktować się z kobietą medium, ale ta po interwencji Jackowskiego przestała odbierać telefon. - Pan Krzysztof mówi, że wciąż widzi Damiana pod wodą i lodem, w jeziorze, gdzie był na imprezie - dodaje ciotka zaginionego. Zdaniem jasnowidza ciało wypłynie pod koniec lutego.

Osoby, które mogłyby wesprzeć rodzinę w poszukiwaniach lub w wynajęciu detektywa, prosimy o kontakt z redakcją.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają