Kiedy wybuchła afera taśmowa odsłaniająca nepotyzm wśród działaczy PSL, Jarosław Kaczyński grzmiał, że to wina premiera Donalda Tuska (55 l.). Równie aktywni byli wtedy politycy jego partii. Niedługo później wybuchła kolejna afera, związana z osobą Marcina P. (28 l.) i jego firmą Amber Gold. A przy okazji ujawniono także, że syn premiera Polski pracował dla prezesa Amber Gold i łączył tę pracę z posadą na gdańskim lotnisku. Ale to właśnie wtedy lider opozycji zapadł się pod ziemię. Dostało się nawet za to od zaprzyjaźnionej publicystki prof. Jadwigi Staniszkis (70 l.). Jej zdaniem w sprawie Amber Gold Kaczyński najzwyczajniej w świecie abdykował.
Powód nieobecności był jednak zgoła odmienny. Prezes PiS od jakiegoś czasu czuwa przy łóżku chorej matki. Nestorka rodu Kaczyńskich trafiła do szpitala wojskowego w Warszawie kilka dni temu. - Pan prezes ma sytuację rodzinną trudną, stan zdrowia mamy jest znany. Pan prezes opiekuje się mamą, więc to wszystko nakłada się na jego obowiązki ( ) - mówił wczoraj w Polskim Radiu rzecznik PiS Adam Hofman (32 l.).
Matka Jarosława Kaczyńskiego od trzech lat zmaga się z chorobami układu krążenia. Przeszła również groźny wylew, z którego skutkami walczy do dziś.