Problemy ze zdrowiem Jadwigi Kaczyńskiej rozpoczęły się jeszcze przed 10 kwietnia, ale po katastrofie życie matki braci Kaczyńskich zawisło na włosku. Jak podaje "Fakt" seniorka rodu w dniu kiedy dowiedziała się o śmierci syna przeszła groźny wylew, ale dopiero po pewnym czasie lekarze postawili taka diagnozę.
Napłynięcie krwi do mózgu, które w pewnym stopniu uszkodziło mózg starszej pani do dziś niesie swoje skutki.
- Pani Jadwiga ma problemy z mówieniem i dopiero od niedawna, po wielomiesięcznej rehabilitacji, może sama się poruszać. Ale tylko za pomocą specjalnego chodzika – zdradził gazecie jeden z polityków PiS.
W czwartek stan zdrowia matki Jarosława Kaczyńskiego gwałtownie się pogorszył. Miała poważne problemy z oddychaniem. Na wieść o tym prezes PiS przerwał wizytę i cykl spotkań wyborczych w Małopolsce.
Jadwiga Kaczyńska ma się już nieco lepiej, ale od kilku dni znowu przebywa pod opieką lekarzy z Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie.