TV
Pogoda
Wideo
Na dwa dni przed wyborami 2011 Jarosław Kaczyński może liczyć na wsparcie ukochanej mamy. Jak czytamy w "Fakcie" pani Jadwiga opuściła już Wojskowy Instytut Medyczny przy ul. Szaserów w Warszawie gdzie trafiła w połowie września ze ze względu na problemy z sercem i oddychaniem.
Matka prezesa PiS jest już w domu na warszawskim Żoliborzu, skąd będzie śledziła finisz kampanii wyborczej i dowie się o wynikach wyborów. Cały czas trzyma też kciuki za zwycięstwo syna.
- Popieram mojego syna Jarosława. Chcę żeby wygrał wybory, bo tylko on może i potrafi Polskę zmienić - mówiła w rozmowie z "Faktem".
Lider PiS wyznał, że czuje wsparcie mamy, ale wie też, że zamartwia się o niego. - To wszystko jest dla niej bardzo obciążające - zwierzył się polityk.
Podczas czwartkowego wyjazdu pociągiem z Warszawy do Gdańska Jarosław Kaczyński bez przerwy dzwonił do swej mamy. – Mama dobrze sobie zapamiętała moją powrotną podróż pociągiem z beatyfikacji Ojca Świętego z Rzymu, kiedy pociąg się zapalił. Dlatego muszę ciągle dzwonić i ją uspokajać – wyjaśnił gazecie prezes.
Jadwiga KACZYŃSKA wyszła ze SZPITALA: Chcę żeby SYN WYGRAŁ WYBORY. Tylko on może zmienić Polskę
2011-10-07
10:50
Tuż przed wyborami parlamentarnymi 2011 Jadwiga Kaczyńska wyszła ze szpitala przy ul. Szaserów. Matka prezesa PiS jest już w domu na warszawskim Żoliborzu skąd będzie śledziła relacje z wieczorów wyborczych. Jadwiga Kaczyńska powoli wraca do zdrowia i trzyma kciuki za zwycięstwo syna w wyborach. - Popieram mojego syna Jarosława. Chcę żeby wygrał wybory, bo tylko on może i potrafi Polskę zmienić - wyznaje rodzicielka Jarosława Kaczyńskiego.
Podcasty
Playlisty tematyczne
