- Jestem na 98 procent pewien, że Polska przejdzie suchą nogą przez okres załamania gospodarczego - twierdził szef doradców premiera w wywiadzie dla "Dziennika" i z nieskrywanym zadowoleniem zapowiada, że prawdopodobnie apogeum kryzysu jest za nami.
Co więcej minister zapowiada też, że gabinet Donalda Tuska szykuje kolejne działanie antykryzysowe. Ma się na nie złożyć lepsze wykorzystanie środków z UE, wsparcie młodych ludzi bez pracy, zniesienie barier inwestycyjnych, ułatwienia dla firm, oraz oszczędności w administracji. Wszystko to ma spowodować, że jako jedne z nielicznych państw Europy Polska nie pogrąży się w recesji.
Pytanie tylko czy te prognozy się sprawdzą? Analitycy są sceptyczni i ostrzegają, że krytycznym momentem może być jesień. Wtedy bezrobocie sięgnie rekordowych poziomów, bo wiele firm może ciąć koszty, w tym zatrudnienie.
Suchej nitki ma Bonim nie zostawia też opozycja, która ponownie oskarża rząd o „zaklinanie rzeczywistości” i „mydlenie Polakom oczu”.
Jak Boni zaklina rzeczywistość
2009-08-10
13:21
Michał Boni przyjął nową taktykę – poszedł za przykładem ministra finansów Jacka Rostowskiego. Zakłada najlepszy możliwy scenariusz wyjścia z kryzysu finansowego i próbuje zarazić optymizmem Polaków.