A przecież zderzenie z wodą przy takiej prędkości można porównać do wyrżnięcia w beton. Tymczasem Knight ma zaledwie złamaną nogę. - Łódź zaczęła się rozpadać w trakcie wyścigu i rozleciała na strzępy - opowiadał jeden z widzów zawodów na torze w Arizonie.
Wyścigi superszybkich łodzi na ćwierć mili to jeden z najniebezpieczniejszych sportów świata. W ciągu niespełna 5 sekund te lekkie i niestabilne jednostki napędzane nitrometanem są w stanie rozpędzić się do 400 km/godz.! Każdy błąd może kosztować życie.