Żona powinna podporządkowywać się we wszystkim mężowi - taki wniosek płynie z porad opublikowanych przez Frondę. Wybraliśmy te, które naszym zdaniem są najśmieszniejsze (najdziwniejsze). Oto kilka z nich:
Pochwal go, gdy z własnej inicjatywy pozmywał naczynia.
Jeśli wcale nie gotujesz, ugotuj mu cokolwiek. Będzie miał się czym chwalić w pracy.
Jeśli zabłądzi podczas wspólnej jazdy samochodem, nie narzekaj, tylko znajdź pozytywną stronę sytuacji: "Jaka ładna droga!".
Kiedy zapomni ci przynieść coś, o co prosiłaś, powiedz: "Nie szkodzi, przyniesiesz następnym razem".
Jeśli nie chce czegoś dla ciebie zrobić, nie obrażaj się, ale poproś go o to kiedy indziej.
Rozpieszczaj męża, ale nie dzieci.
Nie rób z męża domowego odkurzacza i nie dawaj do zjedzenia tego wszystkiego czego nie chciały dzieci.
Nie dbaj o dzieci kosztem męża.
Nie dbaj o kota kosztem męża.
A na końcu...
Nie rób z siebie niewolnicy, on nie oczekuje, abyś spełniała wszystkie jego zachcianki.
Brzmi absurdalnie, prawda? Takie porady nie spodobały się części internautów - Dlaczego nie można niby rozpieszczać dzieci? Nierzadko zasługują bardziej niż mąż. Czy jeśli będę dziękować za zmywanie, mść zacznie dziękować za zamiatanie? Cóż znaczy"nie odmawiaj współżycia" - to chyba nie powinna byc uprzejmość czy usługa - to oznaczałoby brak szacunku dla współmałżonka. Chyba należy szanować brak gotowosci na współżycie którejkolwiek ze stron? - napisała Kinga.
Co myślicie o takich poradach? Zgadzacie się z nimi, a może naprawdę trzeba je traktować jako niesmaczny żart?
Zobacz też: Krzysztof Rutkowski z rodziną nad Bałtykiem