Doktor Niesłuchowski radzi: - Na przejedzenie pomaga herbatka z ziół, np. kopru włoskiego, rozmarynu, ale też żucie anyżu. Można zjeść pół łyżeczki rozdrobnionego majeranku. Warto również sięgnąć po tabletki czy kropelki ziołowe ułatwiające trawienie.
Gdy wątroba boli np. po przejedzeniu, wówczas dobrze zrobi zjedzenie pół łyżeczki zmielonych ziaren kminku i ciepły okład na bolące miejsce.
Jak to działa
Koper włoski stymuluje wydzielanie soku żołądkowego i żółci, przyspiesza trawienie. Koper i anyż działają dodatkowo rozkurczowo, moczopędnie i wiatropędnie, ułatwiajac organizmowi pozbycie się zbędnych produktów przemiany materii.
Rozmaryn dla odmiany ma efekt pobudzający, przyspiesza krążenie krwi, czym stymuluje organizm do szybszego trawienia jedzenia. Majeranek reguluje pracę układu trawiennego. Duża zawartość garbników sprawia, że powstrzymuje biegunki.
Przeczytaj koniecznie: Gdy wątroba domaga się uwagi
Pomaga też mocna herbata, kieliszek wina albo wódki. Herbata i wino wspomagają trawienie, alkohole rozpuszczają też tłuszcze ułatwiając pracę enzymom.
Efekt przejedzenia - skąd się bierze
Dużym obciążeniem dla układu trawiennego są wszystkie potrawy, w których wykorzystana jest kapusta kiszona: bigos, uszka, pierogi. Poczucie przejedzenia powstaje, gdy organizm otrzymuje zadanie strawienia bardzo dużego posiłku. Człowiek staje się ospały, bo duża ilość krwi odpływa z mózgu do układu trawiennego. Choć siedzi, robi się zmęczony, bo żołądek, gruczoły, jelita pracują na najwyższych obrotach.
Duży posiłek tuż przed snem może powodować bardzo obrazowe sny, nawet koszmary. Nasze babcie mówiły, że "Cygany się śnią".