Funkcjonariusze próbują ustalić, z jakiej hodowli czmychnęły, ale dotychczas nie rozwiązali tej zwierzęcej zagadki. Przez parę dni stworzenia błąkały się po trawnikach, aż w końcu stratowały komuś płot i mieszkańcy wezwali policję.
Patrz: Kręcili porno ze zwierzętami
Dwa jaki odłowiono, trzeci uciekł. Początkowo futrzaki mieszkały w miejscowym gospodarstwie, dziś trafią do safari w Borysewie.