- Nie będę niczego komentował, bo nie wiem, czy to jest prowokacja, czy też nie - powiedział "Super Expressowi" Krzysztof Jurgiel, gdy zapytaliśmy go o jego relacje z Izabelą Kloc. Widać, że szarmancki mężczyzna nie chce stawiać swojej przyjaciółki w niezręcznej sytuacji i nie pozwoli, by spotkało ją jakieś niebezpieczeństwo.
Nasz artykuł o bliskiej znajomości posłów PiS wywołał wczoraj w Sejmie burzę. Koledzy z ław klubowych, którzy uwielbiali dotąd plotkować o tych papużkach nierozłączkach, rozplotkowali się jeszcze bardziej.
Kiedy pokazaliśmy gazetę z artykułem posłowi Markowi Suskiemu (50 l.), przyznał: - Chodzą obok siebie. Widziałem ich nieraz, jak spacerowali.