Rodzina Karpińskich pochowała swojego 3-letniego synka przed dziesięcioma laty i przy jego grobie pojawia się niemal codziennie. Niestety pamięć o zmarłym Krzysiu cały czas próbuje zakłócić złodziej. - Ostatnio posadziłam piękne, małe chryzantemy. Złodziej był tak bezczelny, że wykopał je, na grobie zostawiając tylko jedną. Droższe lampki znikają błyskawicznie. Za pierwszym razem płakałam jak bóbr nie mogąc zrozumieć, jakim trzeba być człowiekiem, by okraść dziecko - mówi rozżalona kobieta Nowej Trybunie Opolskiej. Co najgorsze, kradzieże na grobie dziecka cały czas się zdarzają.
- W ubiegłym roku przed Wszystkich Świętych zostawiliśmy na grobie kartkę z napisem: „Pozdrowienia od Krzysia dla złodzieja”. Nie pomogło, bo grób znowu został okradziony. Informowaliśmy policję, ale sprawy były umarzane z powodu niewykrycia sprawców - powiedziała kobieta.
Tymczasem policja w Opolu zapowiada, że podczas Wszystkich Świętych patrole na cmentarzach zostaną wzmocnione. - Nie postawimy niestety policjanta przy każdym grobie, ale czujność odwiedzających nekropolie może nam pomóc w zatrzymaniu sprawców - powiedział Hubert Adamek z KWP w Opolu.
Zobacz też: Warszwa. Na cmentarz najszybciej autobusem