Sondaże nie dają PJN większych szans na wejście do Sejmu, jednak członkowie tej partii są zdeterminowani w walce o głosy wyborców. Żeby sfinansować kampanię wyborczą, partia zamierza wziąć kredyt. Potrzeba trzech milionów złotych.
- By wprowadzić do Sejmu klub parlamentarny, czyli 15 posłów, potrzebujemy trzech milionów złotych. Tak wynika z wyliczeń na podstawie wcześniejszych kampanii wyborczych - powiedziała Elżbieta Jakubiak w "Fakcie".
Dla kandydatów PJN na posłów nie jest to dobra wiadomość. Jakubiak mówi wprost: będą musieli wspomóc partię oszczędnościami, a ci, którzy ich nie mają, będą musieli zastawić swoje domy.
- Nie ma wyjścia. Musimy wziąć kredyt, a kandydaci na parlamentarzystów będą żyrantami. Jedni mają oszczędności, inni zastawią co będą mieli, nawet domy, jeśli tylko to mają - stwierdziła Jakubiak. - Muszą się liczyć z ryzykiem, taka jest polityka - dodała.
Jak przypomina "Fakt", Jakubiak ma dwa domy, które sama wycenia na łącznie 600 tysięcy złotych. "Czy je też pani zastawi, pani poseł?" - pyta gazeta.