- Musimy powiedzieć naszym dzieciom o tym, jak pozwolono, aby wydarzyło się to zło. Stało się ono, ponieważ tak wielu ludzi uległo najbardziej mrocznym instynktom i tak wielu innych milczało. Ale opowiedzmy również naszym dzieciom o Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Był wśród nich Jan Karski, młody polski katolik, który był świadkiem, jak Żydzi byli ładowani do bydlęcych wagonów, który widział morderstwa i który powiedział o tym prawdę, w tym nawet prezydentowi Rooseveltowi - mówił w poniedziałek podczas uroczystości w waszyngtońskim muzeum Holokaustu prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.
Świadek Holokaustu
Po tym przemówieniu Barack Obama ogłosił, że pośmiertnie odznaczy polskiego bohatera. - Z dumą ogłaszam, że tej wiosny uhonoruję Jana Karskiego najwyższym amerykańskim odznaczeniem cywilnym, prezydenckim Medalem Wolności - zapowiedział prezydent Stanów Zjednoczonych.
Karski w trakcie II wojny światowej był naocznym świadkiem eksterminacji Żydów. Swoją wstrząsającą relację na temat przemysłu śmierci zorganizowanego przez hitlerowców zdał m.in. ówczesnemu prezydentowi USA Franklinowi Rooseveltowi (†63 l.). Jednak zarówno jego relacje, jak i apele o powstrzymanie Holokaustu zostały zignorowane jako mało wiarygodne.
Najwyższy amerykański honor
Medal Wolności przyznawany jest za szczególnie wybitny wkład w dziedzinie bezpieczeństwa lub narodowych interesów Stanów Zjednoczonych, pokoju światowego, kultury, a także innych znaczących dokonań w sferze publicznej. Oprócz Jana Karskiego medalem tym zostali też uhonorowani inni znani i zasłużeni Polacy.
Nagrodzili wielkich Polaków
Znalazł się wśród nich wśród nich papież Jan Paweł II (†85 l.), były prezydent Lech Wałęsa (69 l.), kurier Armii Krajowej i dyrektor radia Wolna Europa Jan Nowak-Jeziorański (†91 l.), Zbigniew Brzeziński (84 l.), doradca prezydenta Cartera do spraw bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych oraz słynny pianista Artur Rubinstein (†95 l.).