- To najpoważniejszy kryzys od 70 lat. Ludzie nie rozumieją tej sytuacji, nie wiedzą, co dalej - mówił. Dlaczego jest tak poważnie? Kiedy w 2008 roku upadł bank Lehman Brothers, dzięki inwestycjom państwa udało się "zatrzymać reakcję łańcuchową".
- Powstało wrażenie, że państwo może uratować ten świat - okazało się, że to fikcja - stwierdził Bielecki, zwracając uwagę, że dziś poważne problemy przeżywają nie tylko banki i prywatne firmy, ale i całe państwa.