Poseł, w oparciu o ostatnie wyniki sondaży, według których PiS dogania PO, stwierdził, że jesienna ofensywa PiS niczego nie zmieni. - Pan Jarosław Kaczyński, jako prezes PiS, ma to do siebie, że każdy moment, kiedy ta partia idzie w sondażach do góry, jest krótki, bo prezes Kaczyński robi coś, co tę sytuację szybko zmienia - uważa Jan Libicki.
Libicki wypowiedział się także na temat kandydata PiS na premiera. Jego zdaniem "Nie ma żadnego kandydata . Decydentem jest Jarosława Kaczyński. Jego marzeniem było zostać premierem i został, a teraz jego marzeniem jest powrócić na to stanowisko. Jeśli to on w PiS decyduje o wszystkim, to się tego marzenia nie wyzbędzie".
Według posła, w ciągu najbliższych 3-5 lat PiS utraci znaczną część elektoratu katolickiego. Pierwszym krokiem w tym kierunku było - jego zdaniem - było podpisanie wspólnej rosyjsko-polskiej deklaracji Kościołów, a którego rzeczywisty wymiar tego pojednania określili publicyści jako "pojednanie", którego sygnatariuszami po jednej stronie był agent KGB "Michajłow", a z drugiej tajny współpracownik SB o pseudonimie "Zefir".