Wewnętrzny rozłam w PiS pogłębia się coraz bardziej. Po wykluczeniu z szeregów partii posłanek Kluzik-Rostkowskiej i Jakubiak jeden z najbliższych ich sprzymierzeńców - Jan Ołdakowski udowodnił, że solidaryzuje się z wykluczonym koleżankami.
Przeczytaj koniecznie: Michał Kamiński: PiS chciało zrobić ze mnie kabla
Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego złożył rezygnację z członkostwa w klubie PiS. W RMF FM ujawnił, że podjął taką decyzję, bo "z partii są wyrzucani bliscy współpracownicy śp. Lecha Kaczyńskiego, a to by się Leszkowi nie podobało".
Sam Ołdakowski był jednym z najbardziej zaufanych ludzi zmarłego prezydenta. Był pełnomocnikiem ds. budowy muzeum, a potem został jego dyrektorem.
Patrz też: Kluzik-Rostkowska i Jakubiak tworzą nową partię? ZDJĘCIA
Mariusz Błaszczak powiedział, że Ołdakowskiego spotkał wczoraj podczas uroczystych obchodów Święta Niepodległości. Oznajmił mu, że składa rezygnację.