Polityk zrobił w weekend dobrą robotę - zyskał kilka tysięcy nowych wyborców. Wystarczyło, żeby spotkał się z fanami piastunek na gliwickim rynku, porozdawał wizytówki i pozował do zdjęć. A kiedy w czasie meczu Korwin-Mikke usiadł za plecami bębniarza, w samym sercu "młyna", to zaskarbił sobie sympatię kibiców do końca. No i sprzyjało mu szczęście, bo piastunki pokonały legionistów 3:1. W Internecie już pojawiły się komentarze, że fani Piasta będą teraz przychodzili na trybuny ubrani w muszki.
Zobacz też: Janusz Korwin Mikke kokietuje: Urodę mam przeciętną. Muszą nadrabiać, udając, że jestem inteligentny!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail