Jak wynika z najnowszego sondażu Homo Homini dla "Super Expressu" Polacy nie wierzą w metamorfozę kandydata na prezydenta.
Smoleńska katastrofa musiała być olbrzymim ciosem dla szefa Prawa i Sprawiedliwości. Po tragicznej śmierci Lecha Kaczyńskiego (61 l.) Jarosław stracił nie tylko ukochanego brata, ale i najlepszego przyjaciela. Coś takiego musi pozostawić trwały ślad w człowieku. I rzeczywiście, zdaje się, że ten koszmar zupełnie odmienił polityka. Jest uspokojony, stonowany i zdecydowanie łagodniejszy. Stara się też unikać częstych wystąpień, no i nie uczestniczy już w ostrych słownych przepychankach.
Jednak sondaże pokazują, że połowa Polaków wietrzy tu jakiś podstęp. Aż 50 proc. badanych uważa, że Jarosław Kaczyński nie zmienił się po smoleńskiej tragedii. Przeciwnego zdania jest jednak co trzeci ankietowany. Co ciekawe, aż 17 proc. Polaków nie potrafi wyrobić sobie w tej sprawie żadnego zdania.
Wierzę
Franciszek Stefaniuk (66 l.), PSL: - Wierzę, że każdy ma w sobie pokład dobra. Wierzę, że i Jarosław Kaczyński zmienił się i złagodniał. Tragedia, której doświadczył, zmieniłaby niejednego.
Nie wierzę
Jerzy Wenderlich (56 l.) SLD: - Nie bardzo wierzę, że drapieżny wilk stał się łagodnym i pokornym Czerwonym Kapturkiem. Dowodem na przemianę Kaczyńskiego byłoby definitywne odcięcie się od tych, którzy Polsce szkodzili, od piewców IV RP.