Listopad 2013. Tomasz Kaczmarek rozbija w Warszawie luksusowe porsche cayenne warte ok. 300 tys. zł. Skąd poseł, który zarabia ok. 11,5 tys. zł brutto, ma na takie cacko pieniądze? Polityk zawile tłumaczy, że auto jest leasingowane przez jego nową partnerkę. Grudzień 2013. Tygodnik "Wprost" odsłania kulisy nowego związku byłego agenta Tomka. Ukazują one prostacką i agresywną twarz polityka. "Za trzy sekundy wstanę i cię naje...ę. Jedź do domu, bo ja się napierdol...em i mówię ci to szczerze: za trzy sekundy wstanę i cię naje...ę. Spier...aj" - tak według nagrań, do których dotarł tygodnik, poseł Kaczmarek zwracał się do męża swojej obecnej narzeczonej na imieninach koleżanki z partii.
Styczeń 2014. W mediach pojawia się informacja, że agent Tomek miał powiązania z właścicielami agencji towarzyskich wywodzących się ze środowiska mafijnego.
Najwyraźniej prezes PiS miał już tego wszystkiego dość. Pytany wczoraj o polityczną przyszłość posła oświadczył: "Nie ma dla niego miejsca w naszym klubie".
Agent Tomek uznał, że nie ma co czekać, aż zostanie wyrzucony. Po wystąpieniu prezesa PiS sam zrezygnował z członkostwa w klubie parlamentarnym tej partii.