Ale to nie wszystko! Żona Jana Rokity (50 l.) wymieniła też najlepszą kandydatkę na muzę Kaczyńskiego. Kogo? - Chciałabym, żeby we mnie był zakochany - wyłożyła nieskromnie kawę na ławę.
Na to wstrząsające wyznanie Nelli Rokita zdobyła się w wywiadzie dla dziennika "Polska". Gdy w trakcie rozmowy dziennikarze zasugerowali, że prezes Kaczyński może obecnie ciągnąć PiS w sondażach w dół, posłanka zaoponowała. - Jarosław Kaczyński bardzo mi imponuje i nie jestem w tym odosobniona. Jest ciepły, ma poczucie humoru i potrafi słuchać - rozpływała się w komplementach. Oceniła też, że prezes PiS byłby lepszym politykiem niż obecnie, gdyby znalazł sobie kobietę. Zapytana w tym kontekście o swoją klubową koleżankę Jolantę Szczypińską (52 l.), która nie kryje swoich uczuć do Kaczyńskiego, Nelli odparła: "Byłaby na pewno uroczą żoną". Ale dopytywana po chwili, czy widzi jakieś objawy zakochania u samego prezesa PiS, dodała z rozbrajającą szczerością: "Chciałabym, żeby we mnie był zakochany". I znowu zaczęła komplementować Jarosława Kaczyńskiego. - Dla mnie to jest człowiek, który jest obdarzony darem współpracy z kobietami. On potrafi słuchać kobiet, korzystać z ich wiedzy - zachwalała prezesa. Ciekawe, co na to Jan Rokita?