Główną metodą walki z największą bolączką wymiaru sprawiedliwości ma być wprowadzenie specjalnej ustawy, która będzie w bardzo szczegółowy sposób określać zasady oceny kompetencji biegłych oraz ich pracy.
Rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Patrycja Loose powiedziała, że celem wprowadzenia takich regulacji jest "podniesienie jakości opinii biegłych oraz skrócenie czasu na ich opracowanie". Dodała, że ustawa szczegółowo określa zasady naboru biegłych, warunki kontroli, przesłanki zawieszania ekspertów oraz zwalniania z funkcji.
"Puls Biznesu" zaznacza, że nadrzędnym celem propozycji Ministerstwa Sprawiedliwości jest umożliwienie sądom powoływania w razie potrzeby komisji do weryfikacji kompetencji kandydatów na biegłych. Ma to zapewnić, że nie będą to osoby przypadkowe, bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.
Regulacja prawdopodobnie zacznie obowiązywać za rok. Po jej wejściu w życie budżet państwa ma płacić za opinie biegłych 325 mln zł. To o 75 mln zł więcej niż obecnie.