Jarosław Gowin skrytykował biskupów w wywiadzie dla telewizji Polsat News. Jego zdaniem niechęć hierarchów do zajęcia stanowiska w wojnie o krzyż wynika z wewnętrznych podziałów, jakie są w samym Kościele. Duchowni nie są w stanie wypracować jednego, wspólnego poglądu w kwestii, czy krzyż powinien zostać pod Pałacem, czy też należy go, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, przenieść do akademickiego kościoła św. Anny.
Przeczytaj koniecznie: Wojna o krzyż
Krakowski poseł PO podkreśla, że w sprawie przenosin krzyża konieczna jest dobra wola i współpraca wszystkich rzeczywistych stron konfliktu - harcerzy, polityków, Kancelarii Prezydenta, a przede wszystkim przedstawicieli Kościoła.
W tej chwili właściwie nie bardzo wiadomo, do kogo należy decyzja w sprawie przeniesienia spornego krzyża spod Pałacu Prezydenckiego. Od konfliktu zdystansowali się zarówno szefowie polskiego Kościoła, jak i - we wczorajszym przemówieniu na posiedzeniu Rady Miasta Warszawy - prezydent stolicy, Hanna Gronkiewicz-Waltz. Następny ruch należy najwyraźniej do Kancelarii Prezydenta i samego Bronisława Komorowskiego.
Patrz też: Obrońcy krzyża: Zimę przetrwamy, krzyż przed Pałacem musi zostać