Jarosław Gowin nie chce matury z religii. Dlaczego?

ask.

2013-06-06 16:47

Między episkopatem a ministerstwem edukacji toczy się batalia o to, żeby wśród maturalnych przedmiotów była religia. Wydawać by się mogło, że pomysł kościoła poprą konserwatywni politycy. Okazuje się, że na pewno nie były minister sprawiedliwości. Jarosław Gowin zadeklarował, że nie jest zwolennikiem religii na maturze.

Najnowsze z działu

Warto wiedzieć

Więź ma moc — najważniejsza pierwsza relacja: dziecko-rodzic

Materiał sponsorowany

Warto wiedzieć

Zaczęło się od 350 żarówek

Materiał sponsorowany

Czas na rozrywkę!

Najlepszą i najtańszą opcją jest oglądanie telewizji przez Internet. Czy wiesz dlaczego?

Materiał sponsorowany

Czas na zakupy!

Marywilska 44 – dobra na każdą okazję

Materiał sponsorowany

Polska na ucho

Zosia została pochowana z sierpem na szyi. O wampirzycy z Pnia mówi cały świat

Jarosław Gowin pytany był o propozycję Episkopatu Polski podczas rozmowy w RMF FM. Były minister stanowczo zadeklarował, że nie jest zwolennikiem tego, żeby religia była jednym z przedmiotów maturalnych. - Religioznawstwo, jak najbardziej tak, ale katecheza to formacja duchowa, a tego na maturze nie da się sprawdzić - tłumaczył swoje stanowisko Gowin.

>>> Religia na maturze? Kościół: skoro jest WOS czy chemia... Waszym zdaniem

Dziś w Ministerstwie Edukacji odbywa się kolejna tura rozmów z przedstawicielami Episkopatu Polski w sprawie religii na maturze. Minister Krystyna Szumilas pomysłowi jest przeciwna, tłumacząc że "nie jest to przedmiot objęty podstawą programową kształcenia ogólnego".