Pierwsza porażka w wyborach od 9 lat! Cisza i smutek - oto reakcja prawie całego sztabu PO na sondażowe wyniki wyborów. - Nie było powodu do płaczu - stwierdził tymczasem w Radiu Zet szef MSZ. - W porównaniu z rzeczywistością sondażową przed wyborami nasz wynik jest przyzwoity. Daje i trochę satysfakcji, i trochę opisuje wyzwanie przed 2015 r. - mówi Schetyna. Politycy PO nieoficjalnie nie mają wątpliwości: Schetyna wykorzysta sytuację do przejęcia władzy w partii. - Na jego drodze nie stoi już silny Tusk, tylko Kopacz, która przegrała wybory - spekulują.
Zobacz też: Wiesław Gałązka: Zostawili premier samą
Podobnie mówi Gowin. - Nadchodzi czas Schetyny. Poczeka z atakiem na Kopacz do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych i zaatakuje. Wytknie Kopacz błędy z kampanii. Chodzi m.in. o to, że premier powinien rządzić, a nie jeździć po kraju i sztucznie się uśmiechać! Kopacz jest przy tym całkowicie pozbawiona charyzmy i Schetyna to wykorzysta - mówi Gowin. Według niego szefowa PO popełniła polityczne samobójstwo, biorąc do rządu Schetynę. - W ten sposób odłożyła w czasie swoją porażkę w walce z nim. Szef MSZ w odróżnieniu od Kopacz jest wytrawnym politycznym graczem i wygra batalię o władzę w PO - dodaje.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail