Donald Tusk od dłuższego czasu zastanawia sie, co zrobić z Jarosławem Gowinem. Według informacji GAZETY WYBORCZEJ premier dwa dni temu postawił Gowinowi ultimatum: albo minister sprawiedliwości sam złoży rezygnację, albo zostanie zdymisjonowany.
Gowin mimo, że wciąż jest politykiem Platformy Obywatelskiej, to coraz silniej kuszony jest przez Prawo i Sprawiedliwość. Możliwe, że na spotkaniu będzie zmuszony do opowiedzenia się za którąś opcją.
Witold Waszczykowski z PiS przyznaje, że w jego partii chwalą Gowina m.in. za deregulację, czyli łatwiejszy dostęp do niektórych zawodów. - Ale na przykład nie zgadzamy się z jego pomysłem dotyczącym likwidacji sądów - mówi.
Członkowie zarządu podkreślają, że na spotkaniu żadnej reprymendy pod adresem polityków nie będzie, ponieważ od tego są sądy koleżeńskie, a nie zarząd partii.
Czytaj więcej: Jarosław Gowin przejdzie do PiS? Już go zapraszają